wtorek, 26 stycznia 2010

"Kino to najbardziej perwersyjna ze sztuk. Nie daje nam tego, czego pożądamy - mówi nam jak mamy pożądać..." (Slavoj Žižek )


Nauka na egzaminy w obecnej sesji, która w dużej mierze spowodowała chwilowa posuchę w publikowanych postach ma także dobrą stronę. Przygotowując się do jednego z nich lepiej przypatrzyłem się postaci Slavoja Žižka. Slavoj Žižek – słoweński socjolog, filozof, marksista, psychoanalityk, teoretyk kultury, przedstawiciel teorii krytycznej, zatwardziały przeciwnik liberalizmu a także… były kandydat na prezydenta Słowenii. Kojarzyłem go głównie z wizyt w Polsce na zaproszenie Krytyki Politycznej. Jest to na wskroś postać barwna i kontrowersyjna; ze względu na swoje poglądy i styl bycia nazywana „akademicką gwiazdą rocka”, którego gościnne wykłady na najlepszych światowych uczelniach gromadzą tłumy i przeradzają się w show jednego aktora. Ale do rzeczy. Žižek jako psychoanalityk zasłynął jako komentator myśli Jacques’a Lacana. Przekładając jego poglądy i dorobek psychoanalizy na język bardziej zrozumiały często odwołuje się do przykładów z zakresu kultury popularnej, głównie kina. Pomysł na zebranie intrygujących komentarzy i interpretacji Žižka można uznać za genezę powstania dokumentu „Z-boczona historia kina” (The Pervert's Guide to Cinema) z 2006 roku. Przez prawie 3 godziny Slavoj Žižek analizuje wybrane przez siebie produkcje, które weszły do klasyki kina. Nie ma u niego podziału na kino autorskie i komercyjne. Omawia „Obcego” żeby zaraz przejść do „Niebieskiego” Kieślowskiego, z „Matrixa” przechodzi do komentowania twórczości Hitchcocka itd. Interpretacje Žižka mogą wydawać się nieco przesadzone i nad wyrost szukające „drugiego dna”, szczególnie dla widza, który nie jest specjalistą z zakresu psychoanalizy. Mimo to, polecam zobaczyć ten dokument i traktować go jako nowe spojrzenie na obejrzane wcześniej filmy i swoistą ciekawostkę jakimi są komentarze „akademickiej gwiazdy rocka”.

3 komentarze:

  1. Bardzo ciekawe spostrzezenia i sama postać pana Slavoja. Jak go wynalazleś?

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwszy raz przeczytałem o Zizku w internecie z okazji jego pobytu w Polsce. Parę tygodni temu na zajęciach z teorii polityki z Kamilem M. oglądaliśmy o nim dokument. Na tychże zajęciach dowiedziałem się również o zainteresowaniu Zizka kinem, więc po powrocie do domu zrobiłem mały research na jego temat i tak znalazłem "Z-boczoną historię kina".

    OdpowiedzUsuń
  3. Ups...ale ze mnie zapominaja:( Przecież mi opowiadaleś o tej postaci...

    OdpowiedzUsuń